Kreatywna księgowość - zmora Wielkiej Brytanii
Wyższe wynagrodzenie „na rękę”, niższy podatek, mniej papierologii - dla wielu kontraktorów i pracowników tymczasowych brzmi to jak marzenie. Niestety, dla bohaterów poniższych historii okazało się to początkiem poważnych problemów. Wszyscy oni - pielęgniarki, specjalista IT - dali się wciągnąć w tzw. tax avoidance schemes, promowane przez agencje pracy lub tzw. „umbrella companies”. Zamiast obiecanych korzyści, dostali listy z HMRC, rachunki do zapłacenia i długie miesiące stresu.
Historie opublikowane przez HMRC w ramach kampanii „Don’t get caught out” pokazują, że nawet osoby uczciwe, które chcą po prostu pracować, mogą stać się ofiarami skomplikowanych mechanizmów podatkowych, często pod przykrywką legalnych rozwiązań.
Historia Chantelle - pielęgniarki z Watford
Chantelle miała 32 lata i pracowała jako pielęgniarka. Chcąc mieć większą kontrolę nad swoim grafikiem, postanowiła podjąć dodatkowe zlecenia przez agencję. Oferta wyglądała bezpiecznie - agencja reklamowała się jako „działająca w zgodzie z HMRC”. Jednak po pewnym czasie Chantelle zauważyła, że część jej wynagrodzenia wpływa na konto bez potrąconego podatku i… w ogóle nie pojawia się na payslipach.
Zaniepokojona, wysłała swoje dokumenty do doradcy podatkowego. Odpowiedź była szybka i bezlitosna - od trzech miesięcy brała udział w schemacie unikania opodatkowania. Dzięki temu, że zareagowała wcześnie, udało jej się na czas wyjść z programu i uregulować zaległy podatek, zanim problem urósł do ogromnych kwot.
Chantelle mówi wprost:
„Czuję się zdradzona przez umbrella company, która wciągnęła mnie w tę sytuację. Wiem, że inni pracownicy NHS mogą być w podobnej sytuacji. Pracujemy ciężko, uczciwie zarabiamy, a mimo to stajemy się ofiarami takich schematów.”
Historia Tanyi - samotnej matki i pielęgniarki intensywnej terapii
Tanya znalazła pracę przez agencję, która poleciła jej umbrella company. Wybrała tę, która obiecywała najwyższe wynagrodzenie „na rękę”. Okazało się, że „Tax Plan model” to w rzeczywistości skomplikowany schemat, dzielący pensję na dwie części:
- niewielkie wynagrodzenie opodatkowane zgodnie z prawem,
- reszta jako „pożyczka” - bez potrąceń podatku i składek.
Dodatkowo pobierano wysokie opłaty od jej pensji, oferowano bonus £500 za polecenie znajomych i wymagano podpisania kilku różnych umów.
Wkrótce po rozpoczęciu pracy Tanya otrzymała list z HMRC. Dzięki temu, że urząd zareagował szybko, jej zaległość nie urosła jeszcze do jeszcze wyższych kwot. Niestety, umbrella company zniknęła z rynku, a Tanya musiała zapłacić prawie £7,500 podatku plus odsetki - bez szans na odzyskanie zapłaconych prowizji.
„Zaufałam im tak, jak pacjenci ufają mnie. A oni mnie oszukali.” - podsumowuje Tanya.
Historia Duncana – specjalisty IT z Londynu
Duncan, 55-letni kierownik projektów IT, szukał wygodnego sposobu na obsługę swojego rozliczenia. Trafił na stronę porównującą umbrella companies. Wybrał jedną z trzech poleconych opcji - obiecywano mu wyższe wynagrodzenie po opodatkowaniu i „sprawdzone” rozwiązania.
Podpisał kontrakt o pracę… oraz dodatkową umowę pożyczki. Schemat działał podobnie jak w przypadku Tanyi - podział pensji na część opodatkowaną i część „wolną od podatku” w formie rzekomej pożyczki.
Po kilku miesiącach HMRC wykryło nieprawidłowości w danych PAYE. Duncan dostał rachunek: ponad £12,000 zaległego podatku i brak możliwości odzyskania £7,600 opłat pobranych przez firmę.
„Najgorsze były nieprzespane noce na początku. Potem wiedziałem, że rachunek przyjdzie - więc zacząłem odkładać pieniądze, żeby go zapłacić.”
Wspólny mianownik wszystkich historii
Schematy unikania opodatkowania w przypadku kontraktorów i pracowników agencyjnych często wyglądają podobnie:
- Obietnica wyższego wynagrodzenia netto - często 80%+ pensji „na rękę”.
- Podpisywanie dodatkowych umów - np. „loan agreement” oprócz standardowej umowy o pracę.
- Wysokie opłaty dla umbrella company - liczone od kwoty brutto.
- Skomplikowane struktury płatności - część jako oficjalne wynagrodzenie, reszta jako pożyczka lub inne świadczenie rzekomo wolne od podatku.
- Agresywne zapewnienia o legalności - bez możliwości niezależnej weryfikacji.
Co radzimy?
- Nie podpisuj dokumentów, których nie rozumiesz lub które budzą wątpliwości.
- Pytaj o każdy element umowy, sprawdzaj niezależne źródła, konsultuj się z doradcą podatkowym.
- Zgłaszaj podejrzane schematy do HMRC, by chronić siebie i innych.
Mój komentarz jako doradcy podatkowego
Historie Chantelle, Tanyi i Duncana pokazują, że problem dotyczy zarówno branży medycznej, jak i IT, a mechanizm działania takich programów jest niemalże identyczny. Najczęściej osoby wciągane do takich programów nie są świadome, że jest to nielegalne - ufają agencjom lub umbrella companies.
W praktyce odpowiedzialność podatkowa zawsze spada na podatnika, nawet jeśli całą obsługę zlecił innym.
HMRC potrafi cofnąć się wiele lat wstecz, naliczyć zaległy podatek, odsetki i kary. Firmy, które zyskują na takich schematach, często znikają z rynku zanim zacznie się dochodzenie, więc odzyskanie opłat jest w zasadzie niemożliwe.
Dlatego każdy, kto słyszy obietnicę „więcej na rękę” bez wzrostu stawki brutto, powinien włączyć być czujny i zgłosić taką agencję do HMRC.
Szukaj w kategoriach: