Feniks z popiołów, czyli jak brytyjskie firmy „odradzają się”, by nie płacić podatków!

Feniks z popiołów, czyli jak brytyjskie firmy „odradzają się”, by nie płacić podatków!Feniks z popiołów, czyli jak brytyjskie firmy „odradzają się”, by nie płacić podatków!

W Wielkiej Brytanii rośnie nowy problem podatkowy, o którym mówi się coraz głośniej. HMRC szacuje, że w ubiegłym roku straciło ponad 836 milionów funtów przez tzw. phoenixing czyli praktykę, w której firmy „umierają” tylko po to, by chwilę później wrócić do życia pod nową nazwą i z czystym kontem. Jest to zjawisko, które pokazuje, jak łatwo granica między kreatywnością a nadużyciem może się zatrzeć.

Nie każda firma, która zaczyna od nowa, jest oszustwem ale każda powinna mieć świadomość, że fiskus widzi więcej, niż się wydaje

Nowa nazwa, stare długi - stary trik

Schemat jest prosty. Firma X ma długi wobec fiskusa, dostawców i pracowników. Właściciel ogłasza likwidację, spółka znika z rejestru, a po kilku tygodniach powstaje firma Z, z tym samym adresem, tą samą stroną internetową, a często nawet tymi samymi klientami.

Jedyna różnica? Stare zobowiązania zostają w prochu.

Takie „odrodzenie” bywa kuszące szczególnie dla małych przedsiębiorców po pandemii, którzy próbują ratować się przed zadłużeniem. Ale HMRC mówi jasno: jeśli robisz to po to, żeby uniknąć podatku, to nie jest plan ratunkowy, tylko oszustwo!

Firma budowlana, która zniknęła z długami

Przykładów jest wiele ale jeden z najbardziej znanych przypadków dotyczy firmy budowlanej z Manchesteru, która wciągu pięciu lat… zarejestrowała osiem spółek.

Każda z nich miała ten sam adres, tego samego dyrektora i ten sam sprzęt, a każda kończyła tak samo: likwidacja z długami wobec HMRC. Łączne zaległości podatkowe? Ponad £1,2 mln. Ostatnia spółka nazwana wymownie „Phoenix Projects Ltd”  została rozwiązana po 18 miesiącach działalności.

Sklep internetowy, który zmieniał tylko logo

W 2023 roku HMRC przeanalizowało ponad 700 przypadków firm, które w ciągu 12 miesięcy zniknęły z rejestru, a następnie pojawiły się z podobnymi nazwami.

W jednym z przypadków chodziło o sprzedaż elektroniki online sklep „Tech4U” ogłosił upadłość, mając £180 tys. długu wobec HMRC, a miesiąc później pojawił się „Tech4All”, sprzedający dokładnie te same produkty, z tym samym numerem telefonu.

Dzięki nowym narzędziom analitycznym HMRC szybko wykryło związek między spółkami. Efekt? Nowa firma została zamknięta, a dyrektorowi postawiono zarzut unikania zobowiązań podatkowych.

Zjawisko na skalę kraju

Według danych z raportu HMRC za rok 2022/23, straty z tytułu „phoenix'ingu” wzrosły aż o 45% w stosunku do wcześniejszych szacunków.

Łącznie zniknęło w ten sposób ponad 3,8 miliarda funtów podatków, z czego jedna piąta to firmy, które po prostu… zaczęły od nowa.

Najczęściej dotyczy to małych biznesów z branży budowlanej, transportowej i e-commerce.

Jak komentuje Dan Neidle z Tax PolicyAssociates: „Nie każda nowa firma to oszustwo. Ale jeśli stara znika z długami, a nowa powstaje w tym samym miejscu z tymi samymi ludźmi  to już nie przypadek.”

HMRC rusza do walki

Kanclerz skarbu Rachel Reeves zapowiedziała w marcu, że zjawisko „phoenixingu” trafi pod lupę.

HMRC, Companies House i InsolvencyService tworzą wspólną grupę, która ma wprowadzić:

  • większe kary dla dyrektorów powtarzających ten proceder,
  • obowiązek płatności zaliczek przed rozpoczęciem działalności,
  • oraz osobistą odpowiedzialność członków zarządu za długi podatkowe.

„Nie chodzi o karanie uczciwych przedsiębiorców” tłumaczy HMRC „ale o to, by ci nieuczciwi nie mieli już, gdzie się schować.”

Co może zrobić przedsiębiorca?

Jeśli Twoja firma zmaga się z długami, phoenixing nie jest rozwiązaniem. Zamiast uciekać, warto porozmawiać zdoradcą podatkowym lub księgowym, który pomoże znaleźć legalne wyjście.

W TaxOne od lat pomagamy firmom,które wpadły w podobne tarapaty pokazując, że z każdej sytuacji da się wyjść z głową, jeśli działa się zgodnie zprawem. Bo w podatkach, tak jak w życiu, szybkie skróty zwykle kończą się dłuższą drogą.

Zostań czytelnikiem, aby otrzymać pełny dostęp do treści
Darmowe konto na zawsze, nie podajesz danych karty
Dodatkowo otrzymujesz dostęp newslettera
Możliwość zadawania pytań do artykułów
Dodatkowe opcje wyszukiwania treści (w budowie)

Załóż darmowe konto i otrzymaj dostęp do pełnych wersji artykułów

Dodatkowo w każdy wtorek otrzymasz podsumowanie nowych artykułów.

Zostań czytelnikiem